Z krzyżowanymi na plecach ramiączkami, z zapięciem na szyi czy z mocno wyciętym przodem… Współczesna bielizna coraz bardziej się specjalizuje, a wszystko to w imię maksymalnego komfortu noszenia i niesamowitych efektów wizualnych.
Pamiętam, że kiedy byłam nastolatką, mój bieliźniany świat ograniczał się do miękkich, czarnych albo białych staników i bawełnianych fig z bazaru lub pobliskiego sklepu. Pamiętam też jak wielkim nieporozumieniem było kupno pierwszego stanika bez ramiączek. Działo się to całe wieki temu, a okazja wymagała najwyższych poświęceń, jak to zwykle w przypadku studniówki bywa. Po miesiącach poszukiwań i dziesiątkach wizyt w sklepach udało mi się znaleźć sukienkę marzeń. W czasach, kiedy wszystkie dziewczyny kupowały gorsetowe suknie i potworne, satynowe płachty, które kojarzyły mi się z ozdobami na choinkę, ja wybrałam krótką obcisłą czerwoną kieckę z odsłoniętymi ramionami. Cudo. Wszystko było świetnie dopóki nie przyszedł czas na dobór odpowiedniego stanika. Nie mogłam iść w klasyku z ramiączkami, ale nie bardzo też wiedziałam, jak powinien wyglądać poprawny i, co najważniejsze, funkcjonalny bezramiączkowiec. I wtedy popełniłam wielki bieliźniany błąd. Poszłam do pierwszego lepszego sklepu ze stanikami w naszym niewielkim mieście, poprosiłam o coś ładnego z odpinanymi ramiączkami i nie bardzo wiedząc co czynię, kupiłam jeden z modeli. Z perspektywy czasu wiem już, że był za mały i w żaden sposób nie sprawdzał się w roli podtrzymywacza piersi, ale wtedy o bieliźnie wiedziałam jeszcze niewiele, a sprzedawczyni nie przyszło do głowy, by mi doradzić i polecić np. biustonosz z niewidocznymi, silikonowymi ramiączkami.
Dziś czasy bieliźnianej nieświadomości mam za sobą i wiem, że na każdy problem można znaleźć radę. Jeśli tylko się wie, gdzie i czego szukać. Oto kilka staników do zadań specjalnych.
Jeżeli na przyjęcie kupiłyśmy sukienkę bez ramiączek, bieliźnianych rozwiązań jest kilka. Po pierwsze, można zdecydować się na bardotkę z odpinanymi ramiączkami, bo ten fason idealnie podtrzymuje piersi i ładnie wypycha je do góry. Po drugie, możemy skorzystać z samonośnego, niewidocznego biustonosza silikonowego albo z podtrzymujących piersi plastrów. Po trzecie, nic się nie stanie jeśli ramiączka naszego ulubionego stanika zamienimy na niewidoczne silikony i tak uzbrojone ruszymy na zabawę.
Pewne bieliźniane problemy może nastręczać też sukienka na jedno ramię. Rozwiązanie jest jednak bardzo proste, bo wystarczy zaopatrzyć się w biustonosz z jednym, ukośnym ramiączkiem. Jeżeli takiego modelu nie uda nam się znaleźć w sklepie, nie ma się czym przejmować. Wystarczy odpiąć jedno ramiączko ze stanika a to pozostawione przełożyć na krzyż i dopiąć do drugiej miseczki. Podobnie poradzić sobie można w przypadku sukienki z amerykańskim dekoltem, z tą różnicą, że pozostawione ramiączko zakładamy za szyję i łączymy z drugą miseczką. Na zakończenie stanikowe rozwiązania dla sukienek z odsłoniętymi plecami albo z bardzo głębokim dekoltem. W pierwszym przypadku bardzo dobrym pomysłem jest biustonosz z niskim, krzyżowanym na linii talii zapięciem, w drugim stanik z mocno wyciętymi przy mostku, specjalnie wyprofilowanymi miseczkami.
Jak widać, producenci bielizny wciąż starają się swe dzieła doskonalić i dostosowywać je do wymyślanych przez kreatorów mody sukienek czy bluzek. I bardzo dobrze, bo nie wiem jak wy, ale ja już wkrótce znowu planuję założyć wystrzałową sukienkę bez ramiączek.