Wybierając herbatę, tak jak w przypadku wielu innych produktów żywieniowych, możemy natknąć się na oznaczenia organic, bio lub eco. Co one tak naprawdę znaczą, czym się od siebie różnią i czy producenci mogą bez ograniczeń umieszczać je na etykietach?
Życie w ciągłym biegu, zanieczyszczenie środowiska i niehigieniczny tryb życia to znaki naszych czasów. Staramy się zniwelować ich groźne skutki dbając o zdrowe i ekologiczne odżywianie. Ze względu na nieustannie zwiększającą się świadomość konsumentów oraz troskę o zdrowie i jakość żywności produkty organiczne lub bio coraz częściej trafiają do naszych kuchni. Dotyczy to także naszych ulubionych herbat.
Na etykietach lub w opisach herbat pojawiają się oznaczenia bio, eko lub organic. Jeśli do tej pory mieliście wątpliwości, którą z nich wybrać, to od dziś nie będzie to już problemem. Terminy te są bowiem wykorzystywane zamiennie i oznaczają to samo – pochodzenie z upraw ekologicznych. Ich stosowanie jest mocno ograniczone a producenci mogą je legalnie zamieszczać dopiero po poddaniu się restrykcyjnym kontrolom i uzyskaniu certyfikatu. Dzięki temu odbiorcy mają pewność, że kupiona przez nich herbata organiczna spełnia najwyższe wymogi dotyczące uprawy w zgodzie z naturą.
Oznaczenia bio, eko, czy organic dotyczą jednak nie tylko herbat (np. białej Pai Mu Tan), ale także innych roślin (np. Rooibos Organic) lub mieszanek roślin, ziół, owoców i przypraw, z których przyrządzane są napary. Muszą one wówczas zawierać co najmniej 95% składników pochodzenia ekologicznego. Tak jest choćby w przypadku naszej ulubionej Organicznej Bio Yogi Tea, w której składzie znajdują się: cynamon organiczny, imbir organiczny, lukrecja organiczna, kardamon organiczny, goździki organiczne i czarny pieprz organiczny.
Bardzo często można również spotkać herbaty organiczne zawierające dodatkowe składniki nieorganiczne, które zgodnie z powyższymi wymogami nie mogą być zakwalifikowane jako herbaty bio. Przykładem może być czysta organiczna Sencha (np. China Sencha). Mimo, że jest podstawowym składnikiem Pikantnego Romansu, to mieszanka ta nie może zostać uznana za organiczną – herbata organiczna stanowi bowiem mniej niż wspomniane 95% jej składników.
Zdrowsza herbata i czystsze środowisko
Herbaty, które oznakowane są jako ekologiczne czy bio nie są w genetycznie modyfikowane i pochodzą z plantacji, na których nie stosuje się sztucznych nawozów i substancji dodatkowych, np. herbicydów czy pestycydów. Herbaty organiczne i napary z innych roślin uprawianych ekologicznie uznawane są więc za zdrowsze, gwarantujące brak zawartości jakichkolwiek szkodliwych środków. W przypadku natomiast herbat pochodzących z upraw konwencjonalnych, choć większość z tych substancji usuwana jest podczas procesu produkcyjnego, to ich niewielka część nadal może pozostać z strukturze liści. Warto też wspomnieć, że herbaty i napary z organicznych roślin, ziół czy owoców cieszą się również opinią smaczniejszych.
Oczywiście rolnictwo ekologiczne to nie tylko zawierająca mniej szkodliwych substancji herbata, ale także mniejsze oddziaływanie na środowisko naturalne i brak negatywnego wpływu na glebę, wodę, ekosystemy oraz zdrowie ludzi pracujących w gospodarstwach lub mieszkających w ich okolicy. Co prawda wykorzystywanie substancji chemicznych ułatwia uprawę roślin i poprawia wydajność, lecz w dłuższej perspektywie niszczy i wyjaławia glebę oraz zanieczyszcza rzeki i wody gruntowe, które stają się niezdatne do spożycia. Ekologiczne plantacje herbaty prowadzone są w sposób zrównoważony, zgodny z naturą, łączący tradycyjne metody z nowoczesnymi rozwiązaniami, które nie ingerują w środowisko.
Spróbuj herbaty organicznej
Każdemu, kto stara się żyć w zgodzie z naturą polecamy więc spróbowanie organicznych herbat i naparów. Ale uwaga! Producenci niejednokrotnie próbują wykorzystać nieuwagę kupujących, stosując zbliżone oznaczenia i łudzące znaki graficzne na opakowaniach herbat. Warto więc dokładnie przyglądać się etykietom i informacjom zawartym w opisach produktów i wybierać tylko te nie budzące żadnych wątpliwości.